stanowczo nie polecam tego stoku. karnety sie kupuje albo w smierdzacym barze  albo w zagnojonej wypozyczalni gdzie mozna puscic pawia. podjazd jest niebezpiecny: niezabezpieczony od strony skarpy i dodatkowo jedzie sie po garbie ze sniegu, co moze powodowac zjazd z trasyna skarpe. Wyciag archaiczny, nadaje sie do muzeum. talezyk zaczepiony jest do jakiegos weza ogrodowego, i przez to niestabilne polaczenien sporo ludzi przewraca sie przy starcie i szarpnieciu. po wjechaniu na gore sa 2 trasy do wyboru. jedna zaczyna sie fatalnie: przecina wyciag i powracajacy talerzyk moze uderzyc w glowe. Niewyobrazalna ignorancja wlasciciela. Nie wiem kto dopuscil ten wyciag do uzytku. Stok na samym poczatku jest dosc stromy i waski(sztucznie usypana gorka oby jak najwyzej i jak najtaniej), przez co duzo ludzi poczatkujacych stoi na starcie i zastanawia sie czy jechac czy nie, przez co blokuje ruch. Jesli ktos zastanawia sie czy tam jechac to odradzam, lepiej wybrac jacnie, oddalona kilkanascie  kilometrow. opisalem tylko najdluzszy wyciag, na tych mniejszych moze jest ok.

Przesadzasz, jest bardzo fajnie!

Mi też się podobało